To nie był chyba najlepszy miesiąc... to był najgorszy miesiąc w moim życiu. Po pierwsze dowiedziałam się czegoś, czego bym nie chciała wiedzieć (może kiedyś wam o tym powiem), byłam chora, bardzo ważne zdjęcia mi się skasowały, dużo zaległości w szkole, w tym więcej nauki. Jak ktoś miał taki miesiąc lub dzień, tak zły jak ja to współczuję. Teraz pewnie niektórzy z Was sobie pomyślą, że taka dziewczyna narzeka, że była chora, a w Afryce dzieci głodują. Tak wiem.., ale każdy przecież na coś narzeka, nawet na błahe rzeczy, ale cóż... tacy już jesteśmy i nic nie da się z tym zrobić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz